HERO CUP – WYGRANA EUROPY KONTYNENTALNEJ
Wygraną drużyny Europy kontynentalnej, w składzie z Adrianem Meronkiem, zakończył się prestiżowy, drużynowy Hero Cup, w którym team Starego Kontynentu pokonał ekipę z Wielkiej Brytanii i Irlandii. To właśnie Polak przypieczętował zwycięstwo drużyny z Europy kontynentalnej, trafiając świetnego putta na finałowym dołku turniej w Abu Dhabi Golf Course, który można uznać za przedsmak wrześniowego Ryder Cup.
Zmagania rozpoczęły się obiecująco dla drużyny ze Starego Kontynentu. Podczas piątkowego starcia ekipy zmierzyły się w formacie fourball w parach.
Jako pierwsi na pole wyszli Anglik Tommy Fleetwood w parze z Irlandczykiem Shanem Lowrym. Zagrali przeciwko Belgowi Thomasowi Pietersowi i Szwedowi Alexowi Norenowi, a starcie zapewniło pierwszy punkt drużynie kontynentalnej. W następnym meczu między Belgiem Thomasem Detrym i Francuzem Antoine Roznerem a Brytyjczykami Tyrellem Hattonem i Jordanem Smithem również górowali Europejczycy. Dwa następne starcia zakończyły się remisami. Włoch Guido Migliozzi i Francuz Victor Perez zmierzył się z Anglikami Callumem Shinkwinem i Mattem Wallecem, a włoski kapitan Francesco Mollinari w duecie z Duńczykiem Nicolaiem Hojgaardem ze Szkotem Ewenem Fergusonem i Anglikiem Richardem Mansellem. Wyższość drużyny wyspiarskiej musiał uznać jedynie Adrian Meronk grający w duecie z Austriakiem Seppem Straką, bowiem lepsi okazali się Brytyjczyk Robert MacIntyre i Irlandczyk Seamus Power.
Jestem zadowolony i dumny z tego, jak rozpoczęliśmy rywalizację. Uważam się za szczęściarza, mając drużynę tak utalentowanych i fajnych zawodników, z którymi dobrze się dogadujemy. Wszyscy są fantastycznymi golfistami i myślę, że jutro największym wyzwaniem będzie dobre nastawienie mentalne. Dwie rundy zawsze wymagają od nas większego skupienia – mówił w krótkim wywiadzie kapitan Molinari.
Drugiego dnia rozgrywek odbyły się dwie rundy foursome. Poranna sesja zakończyła się remisem pomiędzy drużynami. Punkty dla drużyny Wielkiej Brytanii i Irlandii zdobyły duety Fleetwood i Hatton oraz MacIntyre i Smith. Remisem zakończyło się starcie pomiędzy Fergusonem i Mansellem a Pietersem i Norenem. Zwycięstwo dla drużyny kontynentalnej odniosły pary Perez-Migliozzi oraz Mollinari-Hojgaard.
Popołudniowe starcie zakończyło się widoczną przewagą drużyny z Europy kontynentalnej. Punkty dla swojego teamu zebrały aż trzy pary: Mollinari i Hojgaard, Perez i Migliozzi oraz Straka i Detry. Dla wyspiarzy punktowali Fleetwood i Smith oraz Shinkwin i Wallece.
Jeżeli nie będziemy rywalizować, to jaki jest cel? Oczywiście chciałbym być triumfującym kapitanem, bo nie ma lepszego uczucia niż wygrana z drużyną – powiedział kapitan Fleetwood, po drugim dniu turnieju.
W finałowy dzień ekipa z kontynentu wchodziła na pole z dwoma punktami przewagi. O rozstrzygnięciu starcia miało zadecydować dziesięć meczów singlowych.
Dla Wielkiej Brytanii i Irlandii punkty zdobyli Fleetwood, Hatton, Wallace i MacIntyre, jednak nie było to wystarczające, aby pokonać zawodników z kontynentu. Do zwycięstwa, wygrywając swoje mecze, przyczynili się Mollinari, Hojgaard, Perez, Migliozzi oraz Straka. Jednak putt, który zadecydował o triumfie należał do Meronka. Polak wygrywając swój mecz przeciwko Shinkwinowi na 18. dołku przechylił szalę zwycięstwa i przypieczętował wygraną swojej drużyny.
Oczywiście przyjechaliśmy tu wygrać i chcieliśmy to zrobić dla siebie nawzajem, ale pierwsze co powiedziałem w tym tygodniu to, że nikt nie pamięta czy nie trafiłeś putta czy zagrałeś zły strzał, ale wszyscy pamiętają jeśli nie dałeś z siebie stu procent. Nie mógłbym oczekiwać od swoich zawodników więcej, dali z siebie wszystko i z tego jestem dumny – powiedział w wywiadzie kapitan przegranej drużyny Tommy Fleetwood.
Mogę się w końcu zrelaksować! Ostatnie godziny po zakończeniu mojego meczy były dość stresujące, ale to był wspaniały weekend. Spędzenie czasu z zawodnikami, szczególnie tymi młodszymi, których nie miałem jeszcze okazji tak dobrze poznać było fantastyczne. Jestem naprawdę dumny i szczęśliwy z tego jak się zaprezentowaliśmy, pokazaliśmy dużo dobrego golfa – podsumował turniej zwycięski kapitan Francesco Molinari.
Pełne wyniki turnieju TUTAJ
Źródło PZG
Tekst M. Kuna
Fot S. Beck
